Dla mnie charyzmat szpitalnictwa jest...

Mam na imię Ingrid, jestem pracownikiem administracyjnym w jednym z ośrodków bonifraterskich dla osób starszych. W codziennej pracy mam bezpośredni kontakt z naszymi podopiecznymi seniorami, ich rodzinami i pracownikami naszego dzieła.

Dla mnie szpitalnictwo jest traktowaniem innych tak, jak sama chciałabym być traktowana.

Dlatego zawsze staram się być uprzejmą i życzliwą, wkładam szczególny wysiłek w wysłuchanie wszystkich, wielkich i małych próśb moich bliźnich.

Zwłaszcza osoby starsze przebywające w naszym dziele są wdzięczne, jeśli jestem im pomocna, a także jeśli tylko obdarzam je uśmiechem codziennie rano, słucham ich i mam dla nich słowa pociechy. Czasami otrzymuję „zapłatę” w postaci czegoś słodkiego, co sprawia mi radość i satysfakcję. Niektórych z naszych seniorów bardzo polubiłam.

Ponadto jestem zaangażowana w działalność prozdrowotną skierowaną do personelu, aby wspierać harmonijne funkcjonowanie pracowników i podopiecznych.

To jest mój sposób przeżywania szpitalnictwa w życiu zawodowym.